Każdy z nas, kiedy jest jeszcze dzieckiem, ma różne wizje na temat tego, kim będzie w przyszłości. Często okazuje się, że te wizje to tylko dziecięce marzenia, które nie mają dla nas znaczenia wtedy, kiedy jesteśmy już dorośli. Nie ma w tym nic złego. Przecież gdybyśmy zrealizowali w swoim życiu wszystko to, co postanowiliśmy w dziecięcych czasach, że zrobimy jako dorośli, często nie ma po prostu swojego pokrycia z rzeczywistością. Zdarza się też i tak, że coś, co sobie postanowimy wtedy, kiedy jesteśmy dziećmi, jednak udaje nam się zrealizować w życiu dorosłym. A wszystko dlatego, że to, o czym marzyliśmy za dziecka, wcale nie było jedynie dziecięcą fanaberią, a czymś więcej. A nawet jeżeli było to dziecięcą fanaberią, to z czasem okazało się po prostu, że to coś dla nas. Że to coś, co faktycznie chcemy robić lub chociaż spróbować, jak to jest to robić. Często jako dziecko marzymy o tym, co robią ludzie, którzy są popularni. Czyli albo chcemy zostać piosenkarzami, albo aktorami. Często zapewne nie jeden z nas organizował różne spektakle lub koncerty, na które zapraszał oczywiście swoją najbliższą rodzinę. A rodzina (najczęściej rodzice i dziadkowie) bili nam brawo i cieszyli się razem z nami. Chociaż wcale niekoniecznie musiało ich zachwycać nasze przedstawienie to jednak z całą pewnością byli z nas dumni. Często, nawet jako dzieci, możemy sobie wyobrażać, że jesteśmy właścicielami jakiejś dobrze prosperującej firmy. Takie marzenia mogą brać się stąd, że – na przykład – nasz tata był dyrektorem jakiejś znanej firmy. Możemy też marzyć o tym, że mamy swój własny sklep spożywczy lub inny, bo przecież często z rodzicami dzieci wędrują między pułkami sklepowymi. Takie dziecięce marzenia mogą być bazą wyjściową do tego, by zaplanować sobie przyszłość. Bo dziecięce marzenie o tym, by zostać właścicielem dobrze sprzedającego sklepu może w dorosłym życiu stać się rzeczywistością. Prowadzenie sklepu oczywiście nie jest dla każdego. Ale żaden pomysł na biznes nie spodobałby się absolutnie każdemu człowiekowi na świecie. Prowadzenie sklepu to odpowiedzialna działalność, bo przecież przez sklepy codziennie przewija się cała masa ludzi. Musisz zadbać o wiele aspektów, chociaż wiadomo, że pomagać będą ci w tym twoi pracownicy, bo jeżeli będziesz miał większy sklep niż taki z dwoma regałami, to będziesz potrzebował pracowników, bo przecież sam byś sobie nie poradził ze wszystkim. Ale prowadzenie to nie jedyny pomysł na biznes. Jeżeli poważnie zastanawiasz się nad tym, by mieć coś swojego, to dobrze musisz pomyśleć nad tym, jaki biznes otworzyć, żebyś za chwilę nie chciał go zamykać. Pomysłów na to, jaki biznes można otworzyć, jest cała masa. Od czego powinieneś zacząć przy określaniu, w jakiej branży chciałbyś działać? Przede wszystkim powinieneś spisać na kartce rzeczy, które cie interesują, a które można przekuć w biznes. Interesujesz się finansami? Świetnie, możesz właśnie w tej dziedzinie się wykazać. Może interesujesz się rękodziełem? Wtedy możesz otworzyć swój własny sklep, w którym będziesz wystawiał rzeczy, które wykonałeś? Lubisz pisać? Może powinieneś stworzyć błoga, by pisać na nim o rzeczach, które cię interesują i o których masz dużo do powiedzenia? A może lubisz zabawy w drewnie? Wtedy możesz założyć własną stolarnię. Popyt na akcesoria drewniane z całą pewnością jest duży, więc miał byś idealną okazję do tego, by zarobić. Pomysłem na biznes może być właściwie wszystko. Musisz tylko zorientować się, jak wygląda twoja nisza i ocenić szansę na to, czy ci się uda czy nie. Wiele nowo założonych działalności gospodarczych upada. Chyba nikt z nas nie chce, by to spotkało także jego, prawda? Ale zakładając własną działalność gospodarczą raczej każdy z nas wierzy w to, że się uda. Niestety rzeczywistość bywa brutalna i nie zawsze jest tak, jak sobie ustalimy. Trzeba po prostu mieć świadomość, że coś może pójść nie po naszej myśli i musimy być przygotowani na to, że sami będziemy musieli swoją działalność zamknąć. Oczywiście ważne jest to, by nie żyć w przeświadczeniu, że nam się nie uda. Bo wcale nie o to chodzi. Jeżeli będziemy nastawieni na najgorsze, to sami sobie wbijemy gwóźdź do trumny, bo oczekując najgorszego, nieświadomie możemy dążyć do tego, by przytrafiało nam się właśnie to, co najgorsze. Chodzi po prostu o to, by dopuścić do swojej świadomości fakt, że coś może się nie udać, ale mimo tego wierzyć w swój sukces i do niego dążyć. Dobre nastawienie odgrywa ogromną rolę, ponieważ ma ogromny wpływ na to, jak sobie radzimy. Jeżeli jesteśmy pozytywnie nastawienie, to nasza efektywność i ogólne nastawienie do wykonywanych przez nas czynności jest po prostu lepsze niż wtedy, kiedy z góry zakładamy, że nam się nie uda, mimo że wkładamy w to mnóstwo energii i czasu, który moglibyśmy spożytkować w całkiem inny sposób. Zanim więc zdecydujemy się na to, by zarejestrować swoją działalność, musimy dobrze się przygotować. Przewiedzieć jak najwięcej scenariuszy. Głównym naszym atutem będzie mocny biznesplan, który będzie zawierał wszystkie informacje o naszej firmie, a także możliwe scenariusze. Dobry biznesplan powinien zawierać z=rozplanowanie na minimum pierwszy rok, ale najlepiej stworzyć biznesplan, który obejmuje pierwsze pięć lat. Wiadomo, że w trakcie coś się może zmienić, zatem możemy swój biznesplan aktualizować. Nie jesteś przekonany co do stworzenia biznesplanu, bo uważasz to za stratę czasu? To lepiej zmień nastawienie, bo porządny biznesplan może ci bardzo pomóc. Szczególnie wtedy, kiedy staniesz w miejscu i nie będziesz wiedział, co dalej robić, bo coś poszło nie po twojej myśli. A takich sytuacjach biznesplan powie ci, co dalej robić, bo przypomni ci, jakie są twoje cele. A kto wie, może nawet w nim zawarłeś jakiś scenariusz na wypadek sytuacji, w której właśnie jesteś. Wiadomo przecież, że pod wpływem emocji możemy nie działać zbyt racjonalnie. A kiedy podchodzimy do sprawy na spokojnie, bo nas nie dotyczy, to możemy wymyślić dobre rozwiązanie. Nie rezygnuj z biznesplanu, bo może cię uratować.
