Pralka to jedno z najczęściej używanych sprzętów w domu. Ulokowana czy to w łazience czy to w kuchni, jest remedium na cały brud…przynajmniej na ubraniach. Jednak, mimo, że to ona ma za zadanie czyścić, sama co pewien czas wymaga gruntownych porządków. Jak to zrobić aby jej nie uszkodzić?
Czyszczenie pralki domestosem – brzmi niecodziennie, ale to bardzo praktyczne rozwiązanie!
Przechodząc do szczegółów – ważna jest tutaj odpowiednia kolejność wykonywanych czynności – krok pierwszy – wrzucamy do bębna pralki kilka brudnych szmat. Krok drugi – odmierzamy nakrętkę płynu i wlewamy bezpośrednio do bębna. Krok 3 – ustawiamy pranie na wysoką temperaturę (70-90 stopni). Krok 4 – po praniu wyjmujemy szmaty, zostawiamy otwartą pralkę do wyschnięcia. Dla całkowitej pewności możemy również włączyć kolejne, szybkie pranie – domestos będzie wtedy wypłukany na 100%
Może i nie jest to w pełni ekologiczne rozwiązanie – wszak patrząc na skład domestosu ciężko dopatrzeć się naturalnych składników i olejków zapachowych. Ale…przecież nie chodzi nam o łagodne, ale o skuteczne działanie. A w tej dziedzinie, jak zapewne wiecie, domenstos gra pierwsze skrzypce. Dzięki odpowiednio skomponowanym składnikom poradzi sobie nie tylko z zalegającym brudem, ale i przykrym zapachem, kamieniem i innymi pozostałościami. Użycie go jest gwarantem dobrze wykonanego czyszczenia. Jeżeli stawiasz na czystość i dezynfekcję, domestos będzie idealnym rozwiązaniem.
Jeżeli nie domestos, to może ocet?
Wlewamy szklankę do komory na proszek, ustawiamy pranie na najwyższą temperaturę i włączyć puste pranie. Ocet dzięki swoim właściwościom usunie nieprzyjemny zapach i jednocześnie wyczyści pralkę na błysk.
A może sodą oczyszczoną? Wszak ona również świetnie się sprawdza w domowych porządkach. Robi się to w prosty sposób – wystarczy wsypać pół szklanki sody do komory na proszek. Następnie puszczamy pralkę ustawiając program z wysoką temperaturą.
Powyższe sposoby to dobra alternatywa dla gotowych środków do czyszczenia pralek.
Owszem, można kupić gotowy specyfik, ale po co, skoro można osiągnąć ten sam efekt z rzeczy, które mamy już w domu? Jestem pewna, że domestos jest w każdym gospodarstwie domowym. Ocet i soda mają swoje stałe miejsce w kuchni – można je również wykorzystać do czyszczenia. A jak często czyścić pralkę? Aby utrzymać optymalne efekty czyszczenia, zaleca się wykonywanie tych czynności co dwa tygodnie. Taka dezynfekcja pralki jest 100% gwarantem utrzymania czystości. I naprawdę warto to robić, bo konsekwencje zaniedbania tych czynności mogą okazać się katastrofalne w skutkach.
Co się może wydarzyć, jeżeli nienależycie zadbamy o naszą pralkę? Po pierwsze nieprzyjemny zapach z bębna. Zapewne każdego to dopadło – po otworzeniu wnętrza dociera do nas przyduszony, lekko zgniły zapach – to wynik naszego lenistwa – czym prędzej należy wyczyścić pralkę jednym z wyżej wspomnianych sposobów, a o przykrym zapachu będziemy mogli zapomnieć.
Po drugie, nie zapominajmy o regularnym czyszczeniu tych elementów pralki które możemy wyjąć. Szuflada na detergenty czy pojemnik na proszek to takie części, gdzie gromadzą się pozostałości po proszkach, odplamiaczach czy samej wodzie. I jednocześnie jest to doskonały zalążek to tworzenia się różnych kompletnie nieproszonych „gości” powodujących brzydkie zapachy.
Czasem wystarczy podłożyć je zwyczajnie pod bieżącą wodę, aby wypłukać resztki, czasem nie obejdzie się bez szczotki i długiego namaczania. Tu rada jest prosta – po każdym praniu wypłucz pojemnik na proszek inne detergenty. I rób to regularnie- bo takie czynności łatwo ominąć gdy pośpiech jest naszą codziennością. Na pewne rzeczy jednak warto zostawić sobie czas, aby potem nie żałować.
Po trzecie i chyba już ostatnie, sprawdzaj filtr. Paradoksalnie tam znajduje się najczęstsze źródło awarii w naszych pralkach. I to przez tą niepozorną część następuje zalanie, zatkanie albo cały szereg innych usterek. Dlatego też sprawdzaj filtr za każdym razem, gdy dokonujesz czyszczenia pralki. Wypłucz, a w razie potrzeby wymień. Uchroni Cię to przed wieloma przykrymi zdarzeniami, z zalaniem mieszkania na czele.
Podsumowując – czyszczenie pralki nie jest takie straszne jak się wydaje – ani skomplikowane, ani żmudne, ani też bardzo kosztowne. Poza tym można je wykonać przy pomocy rzeczy które każdy z nas ma w swoim domu. Z tych trzech – octu, sody i domestosu, to ten ostatni wydaje się najbardziej skuteczny – świetnie wyczyści pralkę dezynfekując ją jednocześnie. Takie odświeżenie odmieni nawet najbardziej zaniedbane urządzenie. To co, spróbujecie?