Mało jest w naszym codziennym jadłospisie produktów, które mają jak dobroczynny wpływ na zdrowie, jak… wino. Przez 40 lat holenderscy naukowcy badali mężczyzn – zarówno abstynentów, jak i tych, którzy pozwalali sobie od czasu do czasu na lampkę wina. Okazało się, że ci pierwsi żyli nawet o 5 lat krócej niż umiarkowani miłośnicy szlachetnego trunku z winogron.
Moc witamin i polifenoli
Wino składa się przede wszystkim z wody i etanolu, ale także zawiera te same mikro- i makroelementy co owoce, z których jest zrobione. Jeśli wino wyprodukowane jest z winogron, to w jego składzie jest fosfor, żelazo, cynk, miedź, selen, potas, wapń, magnez i sód. W winie są także witaminy z grupy A, B, C, H i PP oraz, zmniejszające poziom złego cholesterolu, polifenole, a alkohol zawarty w winie rozszerza naczynia krwionośne. Dlatego też osoby pijące wino do obiadu czy kolacji rzadziej mają kłopoty z chorobami wieńcowymi. Wino, zwłaszcza czerwone poprawia też trawienie i apetyt, ma działanie antynowotworowe, poprawia pracę nerek oraz działa bakteriobójczo.
Smakuj, próbuj, obdaruj znajomych
Oczywiście mowa cały czas o piciu 1-2 kieliszków wina dziennie. I to wina dobrej jakości. Osoby, które do picia wina nie są przekonane, powinny spróbować trunków z różnych roczników i z różnych stron świata. W wyspecjalizowanym sklepie https://www.boreas.pl/ można przebierać w tych trunkach i kupować je zarówno dla siebie, jak i dla bliskich i znajomych w ramach prezentu. W końcu życząc komuś zdrowia, warto podarować coś, co zdrowiu wyjątkowo dobrze służy.
